[meeow]

Napisane przez AnulaPPP

Ty... może to w tych neonach coś jest, bo ja też mam właśnie chinkowego neona
no i... malowanie było super tzn nie powiem, że to jest łatwy do malowania lakier, ale wcale mnie aplikacja nie umęczyła, nie zdenerwowała itd. Poza tym myślałam, że będzie grubiej, a tu baza, 3 warstwy i top i paznokcie wyglądają bardzo cieniutko

też zaczęłam myśleć, że coś w tym jest, podobają mi się bardzo moje paznokcie w neonach
to samo ostatnio miałam, mimo 6 warstw (baza, 3 warstwy lakieru i 2 topa) nie było buł i strasznie mnie to cieszyło

Napisane przez cooone

Uwielbiam tę książkę
Reszty nie czytałam

ja właśnie nie przebrnęłam przez Lalkę, Potop i kilka innych, na pewno w tym była Gloria Victis i Przedwiośnie Glorię pominęłam na maturze, wzięłam sobie Przedwiośnie

Napisane przez Pilar1899

Lalka to była moja ulubiona lektura A Potop mi dziadek streścił Za to Kordian,Dziady,Wesele, to była trauma

Kordian, Dziady w sumie doceniłam te lektury dopiero po skończeniu liceum
uwielbiałam romantyzm, Młodą Polskę (dekadentyzm), XX-lecie międzywojenne i okres II WŚ, takie miłości we mnie zaszczepiła moja polonistka
aż znowu zachciało mi się przeczytać niektóre lektury

Napisane przez agaszak

Miałcia jest Miszcz w tych sprawach

Młoda nie ma głowy do przedmiotów ścisłych pozostałe ok ale matma to biedaaaaaaa
Potop czytałam - lubię Sienkiewicza, za Lalką nie przepadam ale czytałam, Nad Niemnem zaczęłam ale nie skończyłam


Ooo ja Wesele i Dziady lubię za to Ferdydurke to masakra jakaś, normalnie zwidy naćpańca

niestety znam ten temat.. dopiero korki mi pomogły, jak tłumaczył mi brat i ojciec to była jedna wielka kłótnia i mój płacz z fizyką sobie radziłam, bo się potrafiłam wykuć regułek, a od chemii miałam niedowidzącą kobitę, więc ściągi kilometrowe.. a matma to jednak praktyka, trzeba przewalać zadania do porzygu

rany, ja to nawet w Pustyni i w puszczy nie skończyłam Quo vadis przeczytałam, pomijając pierwsze, nudne rozdziały, podobało mi się bardzo


piona co do Wesela i Dziadów Ferdydurke specyficzne, ale.. nawet mi się spodobało

Napisane przez Hanan26

hah ja Makbeta jakoś tak nie wiem czemu, a Wesele dlatego, że wstyd mi było przed wychą, bo na kółku (na które chodziły 2 osoby: ja i mój W. ) powiedziała 'Anka na pewno Wesele czytała, a Ty?????' - tekst do W. i wtedy poczułam się tak okropnie, że musiałam przeczytać

ale jak dla mnie najfajniejszą lekturą było Tango film tylko oglądałam, ale zachwycił mnie

Makbet był spoko, nawet bardziej mi się podobał od Romka i Julki
ale Cię musiała zawstydzić świetne, będziesz miała co wspominać po latach

a mi Tango tak średnio wyżej wymieniłam w jakich epokach najlepiej się odnajdowałam na prezentacji maturalnej miałam Konrada Wallenroda, Granicę, Zdążyć przed Panem Bogiem i Medaliony.