[Anethka]

Ja już nigdy więcej nie pójdę do fryzjera, żeby zrobić ombre. Ze 3 miesiące temu pokazałam fryzjerce podobny efekt, jaki mam teraz na głowie. Powiedziała, że bez problemu jest w stanie zrobić mi coś takiego na głowie. 100 razy jej powtarzałam, że najgorsze, co mogłoby się stać to uzyskanie ciepłego odcienia włosów, bo wiem, że w takim wyglądam źle.
I co? Jaki efekt?
Do linii żuchwy miałam ciemny brąz, a później, jak od linijki, marchewę. Po prostu marchewę. Miałam wrażenie, że świecę w ciemności. Fryzjerka pracująca przy innym stanowisku, gdy zobaczyła moją głowę, po prostu zaniemówiła. Stała jak wryta patrząc na moje włosy. A dziewczyna, która robiła mi to ombre stwierdziła, że "może nie wyszło do końca tak jak na zdjęciach, ale za dwa tygodnie uda jej się uzyskać taki efekt".
Wracałam do domu płacząc. Obiecałam sobie, że już nigdy więcej nie pójdę do fryzjera.