[asiulkaa]

Moim zdaniem golenie to w zasadzie najgorsze co można zrobić, nieestetyczne czarne kropki włosów, duża częstotliwość zabiegów i kłucie wyrastających włosków to coś co dla mnie tę metodę dyskredytuje całkowicie. Tak więc elektrycznej golarki to bym nawet nie brała pod uwagę.

Raczej trudno wybrać depilator mechaniczny czy IPL lub laser, każdy ma swoje wady i zalety.

Depilowanie mechaniczne boli ale pierwszy raz najbardziej, potem ból jest znacznie mniejszy, po wielu latach depilacji to co czuję nawet bym bólem nie nazwała tylko dyskomfortem. Warto też pomyśleć aby się depilować w odpowiednim momencie cyklu, bo tolerancja na ból jest różna w różnych fazach.
Faktycznie depilator mechaniczny lubi czasem urywać, zwłaszcza słabe włoski (ale one przynajmniej są mniej widoczne więc nie ma tragedii gdy szybko odrastają), natomiast na tydzień daje spokój. Ale to też może być kwestia tego że model jest nieudaną konstrukcją, bądź urządzenie jest stare i "łapki" wyrywające włosy wyrobione (u mnie z czasem depilator działał coraz gorzej- zamiast pół godziny nad depilacją siedziałam 1,5 godziny).

W IPL i Laserze zaletą jest to że jest spora szansa że przynajmniej część cebulek z czasem obumrze, natomiast nie jest to urządzenie do stosowania cały rok, jeśli ma się opaloną skórę to niestety trzeba zrobić przerwę. Na wąsik czy włosy na brodzę też pomaga (w razie czego polecam tez wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=792347 ogranicza się jedynie do dwóch IPL ale jest poruszona kwestia depilacji twarzy czy bikini i nasadek).