[korinka3]

Napisane przez lena40

Wiem, wiem, tylko z drugiej strony w tej firmie dobrze mi nie będzie. To wiem. Jeśli nadal będę tu siedzieć (generalnie nie mam najgorzej i może gdybym była innym typem człowieka to może bym nie miała powodów do narzekań) to będzie za późno na zmiany.

A sytuacja w sklepie i śmieszna i straszna....

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------



Teraz nie mam szans na wolne, ze względu na sprawę sądową, która się zaczyna. Szkoda, że na zwolnienie na 9 miesięcy jestem już za stara

To taki głupi żart jest...

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------



Wiesz, pytanie czy jako sprzedawca byś się dobrze czuła. Ja na przykład wiem, że chyba nie.
Czasem lepiej przez jakiś czas popracować nawet w miejscu poniżej kwalifikacji i szukać czegoś innego niż żyć z stresie. Tak się nie funkcjonować i naprawdę Ci współczuję.

Ja stresu nie mam, bardziej przekonanie o beznadziejności sytuacji.

Napisane przez amyz

Kochana myślę że Twój tż ma rację ten sklep to nie jest najlepszy pomysł- masz doświadczenie w branży, wykształcenie, nie ma sensu tego marnować. Poszukaj czegoś innego ale bliżej Twoich zainteresowań. No bo powiedz sobie szczerze - widzisz się w pracy na takim stanowisku? bo jezeli nie to tam też się będziesz męczyć
jak masz pomysł na swój biznes to spróbuj







wydaje mi się że z Twoim wykształceniem masz masę możliwości w różniastych dziedzinach. Zaryzykuj

Ach ja już sama nie wiem co robić ale nie ma co sie użalać i trza spiąć 4 litery zobaczymy jak pewne sprawy się same rozwiną...