[aniama6]

Napisane przez Camelitos

Jak ma dobry humor to ja wkładam do leżaczka np i siedzi w nim bawi się zabawkami a ja w tym czasie szybko myje naczynia np albo wstawiam pranie jeśli chodzi o prasowanie itd. To robię to jak już idzie wieczorem spać a inne porządki robię jak już mąż jest w domu jakoś idzie to ogarnąć obiady robimy albo ja jak mam czas albo mąż serio jak jest mało czasu to robota idzie szybciej już się przyzwyczaiłam do takiego trybu to nie te czasy co Ala mi spała po 3h i budziła się na jedzenie

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

U mnie nigdy nie spał 3 godz wiec nie mam za czym tęsknić. W sumie im starszy tym lepiej śpi. Teraz mi dosypia na kolanach. A fakt ze się wszystko szybciej robi, ale ja jeszcze nie do końca się zorganizowałam żeby np na raty coś robić. Albo jak mi już zaśnie to nie wiem w co ręce włożyć- chyba muszę sobie listy rzeczy do zrobienia pisać.O! To jest myśl. Bo czasem odkurzam np codziennie a kurze niestrategicznych tydzień itp A jaki macie leżaczek? Bo mój za nic nie chce lezec. Mamy zwyklaka kolorowego bez żadnych bajerow. W planach jest drugi jakis fajniejszy na wieś ale ciagle niekupiony.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk