2006-03-12, 14:36
|
#662
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 530
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania?!
Cytat:
Napisane przez Mallory888
Wlasnie, pytamy, jakie to byly efekty
Poza tym, czym jest green peel? Czym sie rozni od blue peelingu? Moja dermatolog ma wiele peelingow, ale wiosna tamtego roku reklamowala wlasnie blue (nie sugerujcie sie, po prostu tak bylo). Ten green to z ziol, prawda? Gleboko zluszcza? Mam nadzieje, ze tak, choc najpewniej tak No i podoba mi sie ten ZESTAWIK z 1-szego
|
Ufff. Zagoniłyście mnie do pisania. No to po kolei.
Green peel ,czyli peeling azjatycki jest wykonywany na bazie ziół. Złuszcza fest, powiedziałabym, że porównywalnie do Yellow Peel. Blue peel jest najgłębszy ze wszystkich. Po green peel - jesteś po prostu po peelingu - skóra złazi i twarz czerwona. Po Yellow jak poprzednio, tylko skóra jest przez 2 pierwsze dni żółta. Po Blue Peel jesteś niebieska na twarzy. Pamiętajcie, że te peelingi to po prostu medycznie kontrolowane oparzenie twarzy.
Zabiegi nr 1 i 2 robiona miałam u pani Barbary Zawadzkiej kosmetyczki na ul. Lipowej 2. Polecam serdecznie. Nawet w Urodzie oceniali robiony u niej pedicure i bardzo pozytywnie ocenili.
Moje zdanie w kwestii peelingów jest takie(oparte na doświadczeniu, a nie poparte medyczną wiedzą). Jeśli nie masz problemów ze skórą tzn. nie masz syfków, zaskórników, wyskakujących niespodzianek tylko blizny i przebarwienia - Green Peel lub Yellow bedzie w sam raz. Z czego to wynika? Po zabiegu skóra silnie się złuszcza i to nierównomiernie. Jak coś wam wyskakuje czy wyłazi to często pod jeszcze nie zliniałą skórą i pojawiają się bolące gule i nowe syfki i nowe blizenki.
Opcja nr 1 i 3 czyli sesja kilku zabiegów regulują funkcje skóry i pozwalają się jej wyszumieć. To co ma wyskoczyć zdąży się zagoić. W pierwszym przypadku kwasy wyciągnęły wszystko ci się dało a Green Peel dał ostatni szlif - skóra jak u niemowlaka.
To wszystko co wiem.
|
|
|