[Hanka20]

Napisane przez __Madzia__

Dziekuje bardzo za słowa otuchy . Obecnie smaruje sie acne-dermem i widze poprawe i naloze puder i jakos jest, grunt nie tracic nadzieji. Uważam, że najwazniejsze w walce z trądzikiem jest sparcie i bliskich osob i tych calkiem obcych. Moj chłopak caly czas powtarza, że moge być cala w pryszczach i tak mnie bedzie kochał i to mi dodaje otuchy, albo moja mama ciagle mi mowi, ze nic nie widać , a tata zebym sobie posmarowała kocią kupą to mi pomoze .Także mysle ze bedzie dobrze i takiej wiary rowniez wam zycze.Pozdrawiam.

Nie ma za co Madziu! od tego tu jestesmy, by sobie wzajemnie pomagac
to dobrze, za Twoi bliscy są z Tobą, u mnie z tym jest troche gorzej( nie mam tego trądziku tak wielce zaawansowanego, ale czasem mnie wysypie porządnie), bo moi rodzice każą mi odstawic wszelkie kosmetyki twierdząc, ze to one są głowną przyczyną stanu mojej skóry! haha wyobraz sobie, jak trudno wytłumaczyc cokolwiek ludziom, którzy przez cale zycie uzywają do mycia twarzy zwyklego mydla i jakiegos tam kremu i nie mają problemów z cerą. oni myślą, ze jak bedę postepowac tak jak oni, to moje pryszcze znikną! nonsens, ale co tu duzo gadac, musze dac rade pozdrawiam