[GretaKredka]

Napisane przez alicadiablica76

a ty gretakredka jestes chyba fanka krotkich fryzurek,przyznaj sie bez bicia

Mój avatar chyba o czymś świadczy Mia Farrow, w krótkich włosach boska, w długich potargana anielica.

A tak serio, tak jestem fanką krótkich fryzurek, w niektórych okolicznościach przyrody. Do krótkich włosów trzeba mieć szczupłą sylwetkę, ładną buzię i przyzwoity owal. Kiedy te warunki są spełnione, a włosy nie są przyzwoite i daleko im do pięknego warkocza, wtedy najlepsze jest krótkie modne cięcie, podkreślam słowo modne.
Cienkie włosy już przy bobie smętnie wiszą, nie mówiąc o innych długościach. Strzępkowaty prześwitujący bokami bob jest nieestetyczny, niemodny i nikomu nie dodaje urody.

Natomiast dłuższe/długie włosy wyglądają świetnie kiedy są gęste i mocne.
Dłuższe fryzury też są koniecznością dla osób o masywniejszych sylwetkach lub kiedy owal jest zbyt kanciasty, a rysy twarzy mocno ostre.

Szlachcianko, wrzucam Ciebie z ciut mocniejszym makijażem oka i z nową fryzurą. Sama fryzura nie jest bardzo różna od Twojej aktualnej. Ma za to lepszy kolor i nie jest paniusiowato wyczesana.

Myślałam jeszcze o Twoim makijażu. Trudno ocenić na ile mocno masz podkreślone oczy, fotki "zmywają" delikatny makijaż. A ten mocny, fotograficzny, jest znów za mocny na co dzień.
Tu Holly jest ekspertką od super kresek.
Ona radzi malować tylko górną powiekę i to od połowy. Linię ciągnąć w górę, tak żeby podnieść zewnętrzne kąciki.
Moc takiego makijażu trzeba regulować w zależności od tego czy akurat wybieramy się do teatru, czy też z dzieckiem do piaskownicy

Moim zdaniem dolną powiekę trzeba minimalnie zaznaczyć, kiedy wcale jej nie widać. Ciemniejszym cieniem, tak prawie niewidocznie, i też od połowy oka.
Górną kreskę można robić kredką (to chyba masz opanowane), cieniami, eyelinerem. Kocie oko w wersji, mniej lub bardziej soft.