2016-04-17, 16:41
|
#3993
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 158
|
Dot.: Dieta Strażników Wagi (Weight Watchers) - przepisy + zdjęcia
Hejka,
Co tam u Was?
Ja grzecznie dietkuję.
Nie wiem, czy kg mniej, bo waga mi się zepsuła, ale jest luźniej.
Codziennie "biegam", czyli to u mnie taka marszobieg - ok. 1 km. Wiem, mało. Ale więcej nie daję rady, bolą mnie potwornie łydki.
Codziennie robię min. 50 brzuszków, a najczęściej 100.
Wczoraj zawiozłam syna na zajęcia z programowania, a sama miałam podjechać do apteki. Ale pomyślałam, że się przejdę. W obie strony zrobiłam 3200 m. Spaliłam 196 kalorii.
A w aptece kupiłam Therm line fast. Zasadniczo jestem przeciwniczką takich wynalazków, ale tym razem kupiłam wspomagacza. Woda schodzi ze mnie ładnie, nie jestem taka opuchnięta .
Moje menu:
- bułka grahamka, jajko na miękko
- 3 wafle ryżowe
- banan
- grahamka z dżemem
- i obiadokolacja - pierś na parze, ryż i surówka z pekinki, marchewki i jogurtu naturalnego
Nie chce mi się jeść, nie mam ochoty na kawę ( a ja kawoszka jestem, a dziś tylko jedna) ani na ciasto. Wczoraj upiekłam i nawet nie spróbowałam. Nie wiem, czy to moja motywacja, czy to wspomagacz, ale dobrze mi z tym .
Zaraz idę na dół oglądać Nasz nowy dom, w trakcie porobię brzuszki i ćwiczenia brzuszkopodobne. I może zamiast wieczornego biegania (ach, te łydki) pójdę na rower. Zobaczę.
Pa!
__________________
|
|
|