dziewczyny
boże kochany, co się stało to nie uwierzycie
wczoraj spotkałam się z moim ex niby na 10 minut na jakies wyjasnienie. nie sądziłam ze tak okropnie to się skończy
powiem wam w wielkim skrócie, otóż wymusił ode mnie laptopa, dwa telefony, pieniądze w zastaw, i do piątku mam mu oddać 465 funtów plus 45 zł z czego tak naprawde winna mu jestem 300 funtow
czy to jest normalne? płakać mi się chce, mam pustkę w żołądku ale tylko pić mi się chce. Jak ja mogłam być z takim psycholem? chciał mi wczoraj zabrać torebkę, ale nie dał rady więc zabrał mi buta, nie mogłam się ruszyć, a tym bardziej uciec od niego, straszył mnie swoim ojcem że zaraz tu przyjdzie
dwie koleżanki radzą mi iść z tym na policje i chyba tak zrobię ;(
a oprócz tego wyzywał mnie od najgorszych, życzył mi wszystkiego najgorszego