[Soso]

Napisane przez majade

Ilios, zamorduję za te miskiiiii, ale fajne rzeczy



Redzik, a jak po mikro, poprawiło się??
Zastanawiam się właśnie, jakie czynniki wpływają na taki stan skóry po 30 hormony, dieta, zanieczyszczenie środowiska czy ki grzyb?
Ja ostatnio co się doprowadzę do stanu używalności, to natychmiast cera się musi za przeproszeniem zasr... Nie mogę nigdzie wyjechać - to po prostu jakiś koszmar, natychmiast po dłuższej podróży dostaję milion niespodzianek i wyglądam koszmarnie (a jeżdzę własnym samochodem, odkażonym, ze tak powiem, żadnego dotykania twarzy itp). Ręce mi opadają po prostu, ja jako nastolatka wyglądałam na bank lepiej no i nie dumałam nad zmarszczkami przynajmniej

MAjade moją skórę, która w wyniku paru czynników (podkład revlon colorstay, przeprowadzka, zmiana diety, bardziej stresujący tryb życia itp) była w fatalnym jak dla mnie stanie, na prostą wyprowadziły kolejno: zmywanie twarzy mydłem aleppo (z liściem laurowym, mały smierdziel, ale od kilku miesięcy się z nim nie rozstaję), krem cicalfate z avene, peeling z bromelainą na przemian z maseczkami wulkanicznymi z biochemii (raz na jakieś 10 dni) i algową z Ziaji Pro, oraz podkład halo hydrating ze smashboxa. Nie zapeszając, ale daaawno nie miałam tak idealnej skóry Edit: do nawilżania stosuję Bioderma, Hydrabio, Rich Cream, boski jest