|
Dot.: Lampy lecznicze- co o nich myślicie?
dziękuję Wam wszystkim za zainteresowanie tym tematem. Wojciech-tak jak mówisz staramy się i zmieniać pozycje chorej (czasem częściej niż co 1/2 h) , masujemy, nacieramy- co przynosi efekty bo jakoś udało nam się około 3 lat wytrwać bez żadnych odleżyn. I nagle pojawiła się- 1 dziurka, która to się powiększa, to znów niknie..... . Materac przeciw odleżynowy też mamy, poduszki tzw. koła też stosujemy....
Zdajemy sobie sprawę że dni cioci są policzone, ale przecież w cierpieniu trzeba człowiekowi ulżyć. Moja mama jest załamana tą sytuacją- stara się robić wszystko - a tu wszystko się sypie...
Poza tym podajemy jej leki na pobudzenie układu immunologicznego - coś dają, ale niewiele.
O maściach, balsamach preparatach przeciwodleżynowych mogłybyśmy księżkę napisać- i co z tego skoro po 2,3 dniach wszystko się odnawia.
Dlaczego w dzisiejszym czasie postępu i dobie rozwoju nikt nie pomyśli o tym by chorzy ludzie nie cierpieli przez odleżyny?
|