czy istnieją jakieś typy pośrednie między chłodnymi a ciepłymi? podejrzewam że właśnie takim jestem
dobrze wyglądam w złotej i srebrnej biżuterii - w złotej moja skóra ma ładny beżowy połysk, w kolorze kości słoniowej, a w srebrnej wyglądam bardziej elegancko i "szlachetnie".
moim ulubionym kolorem jest niebieski i jego wszelkie odcienie; lubię zwłaszcza ciemny granat i świetnie wyglądam w chłodnym intensywnym granacie, ale też turkusowym i morskiej zieleni.
zawsze myślałam że jestem chłodnym typem, więc nagromadziłam szafę pełną chłodnych i neutralnych kolorów. ale mam jedną sukienkę w kolorze lekko przygaszonego pomarańczu. w której wyglądam świetnie - co ciekawe, ta sama sukienka, ale w kolorze czarnym, strasznie mnie przytłaczała i postarzała.
ciepły typ zawsze odrzucałam, bo przerażają mnie te intensywne nasycone kolory. poza tym w ciepłym makijażu typu np. miedziane cienie wyglądam źle. zastanawiam się teraz nad jasną wiosną i chlodnym latem, ale wydaje mi się, że żaden typ nie pasuje do mnie w 100%
kolory jasnej wiosny wydają mi się zbyt czyste i intensywne, poza tym mam żółtobeżowy odcień skóry i nie wiem czy w tych brązach i zieleniach nie będę wyglądać na chorą. a znowu w niektórych kolorach chłodnego lata wyglądam zbyt
szaroburo...