[tylkokasia]

Napisane przez cleo80

Jesteś genialna Kasiu , wiesz ?? Mnie to takie niebieskie makijaże , nawet jeśli użyję kilku odcieni to wychodzą jak jedna wielka plama jednego koloru a u Ciebie tak bosko!!


Jak Ci się tym linerem maluje?? Ja mam grafitowy i jest tak masakrycznie suchy (od samego otwarcia), że nie da się nim malować. Może jakiś wadliwy egzemplarz mi się trafił

Dziękuję Cleo tutaj i tak na zdjęciach nie widać ładnie tych odcieni ale już nie marudzę
A co do linera to tak jak i inglot żelowy ten też zasycha. Ale przy otwarciu był ok (na chwilę obecną jest i tak lepszy niż inglot ale też już dość suchy). Ale teraz jak otwieram to daję kropelkę duraline na ten żel i mieszam pędzelkiem i można sobie w ten sposób zrobić pożądaną konsystencję