[pearlania]

Napisane przez Anecka

Nie wiedzialam jaki odcien kupic bo ogolnie mam jasna i blada cere, ale niestety zle kupilam

Kupiłam odcien 211 ale jest normalnie BIAŁY :| Wtapia sie w skore i nie odznacza sie od szyi, ale zle sie z tym kolorem czuje. Po za tym chyba nie umiem go nalozyc, albo on juz taki jest.. Mam tlusta skore wiec juz po tym tluszczu powinien sie ladnie wtopic w skore i rozprowadzic. Ale wzielam krem i wycisnelam tak tylko na maźnięcie opuszkiem palca Dermacolu.. zmieszałam i nakładalo sie OK, troszke tepawo ale nieźle. Jednak jest on strasznie widoczny (na moich "wasach" pod nosem :P) i na nosie nieziemsko! Masakra. Dodam fotki zaraz ale musze przejrzec czy widac to co opisuje. No i nastepna rzecz - u mnie nie kryje plam po tradziku :O !!! Wiec nie wiem w czym zachwyt. Jutro sprobuje go zmieszac z Niveą.

Na fotce nos - roztarłam rowno a jest smuga i ogolnie wyglada to jakbym sobie cos naprószyła :/ Dodam iz nie od dzis uzywam fluidu a od ponad 10 lat i tylko na poczatkach bywalo zle.
no i broda.. na dole na szyi znaznaczone w kolku - dermacol nie zakryl.

Faktycznie musisz zacząć od pozbycia się suchych skórek.

Jeśli wybrałaś za jasny dermacol możesz zmieszać go z jakimś ciemniejszym podkładem - będzie lżejszy a odcień dopasujesz sobie idealnie. Drugie wyjście to zakupić drugi dermacol ciemniejszy i mieszać 2 rożne odcienie aby uzyskać najlepszy.

Napisane przez benia1169

te grosze to 19 zł :-(

19 zł za dermacol?? Poszukaj jeszcze w innych miejscach bo ta cena powala. Zwykle kosztuje do 12 zł. To niby tez nie są grosze ale on jest tak wydajny, ze ja już używam 2 lata a z dość dużej części zrobiłam próbkę dla innej wizażanki na targowisku wiec cena rozkłada się.