[Yattamanka]

Napisane przez buahhot

oceny mam w "extranecie" loguje sie do extranetu i tam widze swoje dane, rozne informacje, platforme z materialami, biblioteka, no i mam zakladke oceny, moge pokazac w sumie jak wyglada moj indeks
wykladowcy przez neta je wpisuja, ile czasu na tym oszczedzaja no i studenci, bo nie musza jezdzic po wpisy

Też miałam "normalny" indeks I bardzo sobie chwalę
Owszem stało się nieraz po kilka godzin po wpis i się człowiek denerwował - bo zamiast uczyć się do następnego examinu to stał w kolejce.. Ale z perspektywy czasu jakież to było doświadczenie towarzyskie - bardzo mile wspominam i nie cofnęłabym czasu i nie zamieniła tych godzin na wygodne siedzenie w domku. Zawsze było zabawnie i jak teraz pomyślę.. No fajnie było.. No i taki indeks to pamiątka Nie wyobrażam sobie go nie mieć..

Czasem nie raz właśnie tak sobie oglądam strona po stronie i mam np plamę po herbacie bo ktoś mi wylał na indeks, czy jakiś bazgroł z pomazaną oceną - i od razu wspomnienia wracają..

Jakie to wszystko przewrotne jest zamartwiałam się maturą, że tak ciężko i nigdy więcej.. potem się okazało na studiach, że matura przy jednym examinie z jednego przedmiotu to pikuś i zatęskniło mi się za łatwością nauki w liceum.. potem narzekałam, że tak ciężo na studiach i tyle nauki.. Heh Ciekawe ile muszę popracować by zacząć narzekać, że to takie ciężkie i że na studiach to było tak łatwo