Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-10-17, 08:08   #2816
Nixie
Rozeznanie
 
Avatar Nixie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 986
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez Nixie Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, tydzień temu zaczęłam moja przygodę z kwasami, a dokładniej migdałowym, ponieważ taki kwas polecił mi kosmetolog dla mojej odwodnionej i suchej wrażliwej skóry.

Na czole mój skalp był bardzo napięty, i w tym miejscu bardzo zapychały mi się pory, na brodzie dodatkowo występowały podskórne gule i zaskórniki. Cała strefa T po południu była jak latarka Policzki lubiły się po demakijażu micelem zaczerwienić. Więc padło na ten migdał.

Te parę dni temu zrobiłam peeling migdałowy 10%. Trzymałam 10 minut i nic, pieczenie ledwo wyczuwalne.
Zrobiłam więc tego samego wieczoru 25% i piekło mnie tylko odrobinę, zaraz po nałożeniu. Trzymałam to jakieś 8-9 minut, Zmyłam naturalnym mydełkiem oliwkowym.

Czy dobrze zrobiłam nakładając dwa peelingi pod rząd, skoro po pierwszym nic się nie działo?

Skóra na czole na następny dzień była jeszcze bardziej naciągnięta, jakby ktoś nałożył mi na to mikrofolię - taka "skorupa". Po 4 dniu zaczęła się łuszczyć (czoło i broda). Dziś minął 8 dzień i mogę powiedzieć, że łuszczenie prawie minęło (pojedyncze malutkie skórki są nad brwiami). Skóra jest może odrobinę gładsza, ale mam podskórne gule, które ciężko zdiagnozować, ponieważ mam okres i hormony szaleją

Opiszę Wam jeszcze, co robię na co dzień z twarzą, czy będziecie tak miłe i wskażecie mi co robię, źle, a co jest w miarę ok i jeszcze można by było to ulepszyć?

Rano - przemywam płynem micelarnym całą twarz.
Nakładam krem Sylveco brzozowy lekki albo Ziaja nawilżająca 30+ z kwasem hialuronowym.

Podkład - jeszcze niedawno używałam Lily Lolo mineralnego, ale chyba minerały za bardzo mnie wysuszają. Teraz nakładam krem tonujący Korres (ten w tubce, nieźle kryje, chyba bardziej niż podkład:P).
Oraz puder matujący z Essence.

W ciągu dnia nic nie nakładam.

Wieczorem - demakijaż oczu micelem. Całą twarz myję pianką do twarzy z arcydzięglem, o tą:
http://www.bioarp.pl/pl/p/Organic-Th...-wiesiolka/440

Nakładam krem ten sam co rano.

Nie robię masek, nie używam toników ani kremów z kwasami. Nie wiem jak się za to zabrać. Czy możecie mi tu coś podpowiedzieć? Zależy mi na maksymalnym nawilżeniu i odbudowaniu lipidów. Może warto dodać kremy z kwasami? Jakieś maski z algami?

Nie chciałabym przedobrzyć, ale też chcę udobruchać moją kapryśną cerę

Z góry dziękuję


---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

p.s. do pielęgnacji chyba dołożę peeling kawitacyjny, tylko co z częstotliwością. Co ile kawitacja, co ile kwasy?
Cytat:
Napisane przez andzelika123 Pokaż wiadomość
Mogę się tylko wypowiedzieć na temat tych dwóch peelingów pod rząd, bo na reszcie się nie znam. Otóż z tego co wiem tak nie należy robić, bo to że nie ma widocznych efektów peelingu typu zaczerwienienie itp nie znaczy, że on nie zadziałał. Kolejny zabieg powinno się wykonywać po ok 7-10 dniach.
Dziękuję bardzo czyli przedobrzyłam.

A czy któraś z Was mogłaby mi polecić jakiś dobry nawilżający krem z kwasami, a także olejek, którego mogłabym używać naprzemiennie z tym kremem?

Maski też mile widziane, czytałam co nieco o algach, ale jestem dosłownie zielona w tym temacie Jaka najlepsza dla mieszanej i odwodnionej skóry?
Nixie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując