[narjia]

Napisane przez Konna

Cześć dziewczyny ^^. Ostatni raz pisałam jakiś miesiąc temu, od tego czasu regularnie stosuję Acnederm. Na razie nie widzę wielkich efektów, nie wiem czy właśnie trwa u mnie wysyp czy może nawrót trądziku, ale borykam się z mnóstwem malenkich krosteczek na twarzy. Są one wielkości ukucia igiełki, ale strasznie denerwują :<. W dodatku przy ustach wychodzą mi wszystkie grudki i robią się bolesne stany zapalne..Trwa to może, ze 2 tygodnie. Dziś byłam u dermatologa i nadal kontynuuję kurację AD. Na bolesne grudki przepisała Davercin ( znowu jakiś środek z erytomycyną, trochę dziwne, przeciez powinno się ciagle zmieniac leki, zeby nie doprowadzić do oporności- nie sądzicie tak?). Zrozumiałam, ze mam go stosowac do znikniecia stanow zapalnych i tylko patyczkiem nanosić. Jak zwykle obawiam się nowych leków, bo już mam dość podrażnień szczegolnie po mazidłach z glikolem propylenowym...). Kupiłam sobie też AcneFan i kiedy skoncze z Davercinem zaczne uzywaz wlasnie jego, jest ponoc bardzo skuteczny (KWC) . Zastanwaim się czy któraś z was go używała?

Ja używam acnefan od 3 dni, nakładałam po kilka razy dziennie i szczerze mówiąc nic nie działa na mnie, oprócz tego, że ładnie pachnie olejkiem herbacianym, ale każda skóra inna, może Tobie podpasuje.