To natestowałaś, muszę rzucić okiem na ich kremy pod oczy
Sama przyznaję, że mam dużo szczęścia ostatnio, a po cichu Ci powiem, że to jeszcze nie koniec, bo dzień później udało mi się załapać w kolejnym rozdaniu, ale niekosmetycznym, pochwalę się chyba na tym naszym wątku "eko dom" lub plotkowym, bo oprócz nagrody jest jeszcze jej bardzo ciekawa historia w tle
Od wielu lat biorę udział w różnych konkursach i czasem coś się trafiało raz- czasem dwa razy do roku, ostatnio jednak sama w to nie za bardzo wierzę, co się dzieje
Wypróbowałam dzisiaj szampon
Alterry makadamiowo-figowy i po pierwszym użyciu jestem jak najbardziej na tak
Jeszcze nie wiem, który wolę, czy ten czy poprzedni z kofeiną i biotyną, ale ten zapowiada się super. Włosy się po nim pięknie układają i nie wysuszył, choć myje bardzo dokładnie. Przyjemnie nawet pachnie.
Testuję też próbki
hydrogelu Alvy ( po pierwszym użyciu nie zauroczył mnie, ma przezroczysto- mleczne zabarwienie, lekki i wchłania się błyskawicznie do matu i napina skórę, aż lekko mrowi, ale z nawilżeniem chyba średnio, musiałam się ratować tą
dwufazówką AMB i nic więcej do szczęścia nie było potrzeba
jeszcze dam znać co do tej alvy)
oraz
JMO firming eye gel (po pierwszym użyciu mi się podoba, napina skórę wokół oczu, nie podrażnia, leciutko nawilża, ale obawiam się, że może ciut za lekko nawet na dzień, nałożyłam na niego w każdym razie jeszcze serum Alterry i jeszcze kolagen i podobało mi się to, że nawilżenie się zwiększyło natychmiastowo, ale i uczucie liftingu po JMO nie zostało zniwelowane
, póki co jestem za.)