[sunshine26]

Napisane przez Lenka987

Dziewczyny drogie mam pytanie. W wieku 25 lat stwierdzono u mnie endometriozę, była laparoskopia, pół roku hormonów. Od tamtej pory nie mam żadnych problemów. Teraz mam 31 lat i staramy się o dzidziusia. Późno to, no ale życie mi wcześniej nie pozwoliło. Czy orientujecie się w jakim stopniu przebyta kiedyś endometrioza może zaburzyć moje marzenia o dzidzi? Trochę mocno jestem przestraszona, że dla mnie może być już za późno

Nie musi być za późno. Nie ma co się bać i myśleć od razu o najgorszym. Wiele kobiet zachodzi naturalnie. Czy dobrze rozumiem, że od 6 lat się nie leczysz? Brałaś cokolwiek w tym czasie? Ja zaczęłam się starać o dziecko za późno. Choroba zniszczyła mi jajniki i jajowody. Ale może u Ciebie choroba nadal drzemie? Jeśli chcesz pogadać, zajrzyj na forum, które prowadzę, bo tu bywam tylko gościem: http://www.endometrioza.aid.pl/forum/