2009-07-26, 10:30
|
#2710
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Kosmetyki mineralne Everyday Minerals - część III
W ogóle to wczoraj dopiero pierwszy raz użyłam różu EDM, choć mam go od hmm... 2-3 miesięcy ale miał taki wściekle różowy kolor w opakowaniu, że bałam się go otwierać ja z tych bladolicych i Soft Touch mnie przerażał
Ale wczoraj się skusiłam i... kolorek delikatny, ale tylko jeśli malować się w świetle sztucznym. W świetle dziennym jest znacznie bardziej intensywny (cenna uwaga dla malujących się w łazience )
Ale daje efekt bardzo naturalny, choć wydaje mi się, że nie jest dla początkujących, bo mimo wszystko łatwo go przedawkować. A może to moja wina, bo ja rodzona córka młynarza ? Niemniej jednak wprawną ręką w 2 minuty można pięknie podkreślić kości policzkowe.
I zauważyłam drugą prawidłowość - róż jest absolutnie wszystko-odporny
Przetrwał 10 godzin pracy (za barem), deszcz i moje ciągłe wycieranie buzi (czy to ręką, czy ręcznikiem papierowym). Po popołudniowej zmianie wróciłam do domu i ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu - róż ani trochę nie zmienił swojego położenia, nie wytarł się, nie porobił placków, nie zblakł - po prostu cały czas był!
Niesamowite pozostaje mi mieć nadzieję, że w nowym zamówieniu, które do mnie już leci ( ) znajdzie się jakiś delikatniejszy róż/brązerek.
Bo Soft Touch pasuje mi jak najbardziej. W pracy prezentuje się bardzo dobrze (sztuczne oświetlenie), ale już w świetle dziennym jakby zbyt wyraźny jest. Nie wyglądam wprawdzie jak ruska dziołcha z targowiska, do tego mi daleko ale wolę subtelniejsze podkreślenie.
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
|
|
|