[CaliDreamin]

MAC jest raczej szrednio polkowy, tanszy od Diora czy stee lauder, troche drozszy od Bourjois. Cos jak Clinique. Co do limitowanych edycji to prawda, szczegolnie w tym roku sie rozpedzili. Duzo tych limitowanych kolorkow sie powtarza co jakis czas.

MAC jeszcze killa lat temu byl na zachodzie szanowany przez profesionalnych wizazystow ale ostanio jakosc tych kosmetykow sie pogorszyla. Najbardziej popularne sa sienie (te zwykle i te sypkie) ale ich jakosc nie jest rownomierna, tz niektore kolory sa trwala i ladnie sie rozprowadzaja a niektore sa such jak kreda. Nie przepadam za ich podkladami ani pudrami, ale dziewczyny z bardzo tlusta cera chwala sobie puder MACa. Oferuja tez bardzo mocno kryjacy korektor, tyle ze on niezle wysusza cere. Blyszczyki sa strasznie lepkie i przereklamowane.

Body Shop: jezeli kogos interesuja takie sprawy, to warto zaznaczyc ze BS, ktory zawsze reklamowal sie jako sklep ekologiczny, humnitarny, i spolecznie odpowiedzialny zostal kupiony przez koncern L'Oreal, ktory nadal testuje kosmetyki i ich skladniki na zwierzetach.