[Vanilla Angel]

ja już kilka razy podchodziłam do rozjaśniania włosów rumiankiem.
Nigdy nie uzyskałam pożądanego efektu, ale to dlatego, że zawsze kiedy moje włosy stawały się coraz jaśniejsze, odechciewało mi się tego wszystkiego
Teraz jednak mam bardzo wielką ochotę na taki jasny, słomkowy blond.
A moje włosy mają kolor ciemny, jakby "mysi" blond.
Włosy myję szamponem z rumiankiem, po umyciu włosy moczę(nie spłukuję, tylko moczę) w naparze z rumianku. Już po 3,4 myciach włosy nabierają innego koloru. Na początku u mnie był to taki brzydki odcień mysiego blondu. Ale najszybciej rozjaśniły się końcówki. Zrobiły się naprawdę koloru słomkowatego. Narazie jeszcze nie osiągnęłam wymarzonego efektu, ale nawet jeśli efekt końcowy byłby trochę w popielatym odcieniu, no to przyjdzie słońce i włosy jeszcze się rozjaśnią.
A napar z rumianku to robię tak, że zaparzam z 3,4 torebki herbatki rumiankowej w około 300 ml wrzącej wody. Przelewam to do czystej miski, no i czekam aż się ostudzi(w międzyczasie pochylam twarz nad parującym naparem, podobno bardzo dobrze wpływa na cerę ). No i jak jest ciepły to poprostu pochylam głowę i wkładam ją do miski. Tak, żeby zanurzyć wszystkie włosy. (Oczywiście miska stoi na jakimś podwyższeniu, a nie na podłodze ). I tak może z 5 minutek moczę te włosy.
Efekty są, może nie od razu ale są.
A płukanie włosów rumiankiem to raczej nic nie daje...