[baletnica_natasza]

Napisane przez Salisia

Też chciałabym mieć jeszcze córcię, nie ma to jak solidarność jajników z synciem też można zrujnować


czuję, że i ja też sobie na niego poczekam

Oczywiscie, ze mozna rujnowac 😀 tylko mam wrazenie, ze dzieki synom to panowie spelniaja swoje dzieciece marzenia. Typu nowy aparta- bo mlody chcial. Samochod na baterie- bo mlody chcial. Dron- bo mlody chcial. A pozniej okazuje sie, ze mlody jest tylko dzielnym asystentem przy zabawie tatusia 😀

Choc moj ojciec nie tak dawno temu, kupil swojej najstarszej, 3 letniej wnuczce- wnukow brak- czerwonego mercedesa. Bo ona caly czas powtarzala "czerwony samochod" nikt nie wiedzial o co chodzilo jej z tym czerwonym samochodem wiedz dziadek stwierdzil, ze pewnie wnuczka o takowym marzy. 😀 i oboje szczesliwi, bo ona siedzi w czerwonym samochodzie, a dziadek za pomoca pilota bawi sie przy tym rownie dobrze 😀