Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zakupy na strawberrynet.com-kolorówka
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-03-12, 21:09   #3273
Mariola13
Zakorzenienie
 
Avatar Mariola13
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 748
Dot.: Zakupy na strawberrynet.com-kolorówka

Cytat:
Napisane przez agabil1 Pokaż wiadomość
grunt to się nie poddawać



po obejrzeniu zdjęć dochodzę do wniosku że bardziej zależy mi jednak na Bare Bronze

Serce mnie boli od czasu do czasu bo mam wrodzoną wadę a ostatnio jakoś nie po drodze mi do kardiologa


Rozświetlacz EL jest świetny. Pierwsza warstwa daje subtelny lekki połysk, dość gładki. Dwie warstwy to juz lśniąca tafla wody
dzięś podkreśliłam szachownicą kości policzkowe a ich szczyty rozświetliłam właśnie EL. Miodzio
Cytat:
Napisane przez kasiaoli2001 Pokaż wiadomość
Dziewczyny (te co dostały bambusy) - napiszcie proszę jak macie wrażenia? czy już testy były?
Cytat:
Napisane przez AsikS Pokaż wiadomość




A która jeszcze dostała bambusa? Bo wczoraj zdaje się, że tylko Mariolka o tym pisała, ale coś Jej dzisiaj nie widzę. Oj... żeby chora nie była.

Moja pani kontrolerka sobie poszła, pochwaliła mnie za porządek w papierach. Uff... Pracuję od niecałego roku w urzędzie i jak ją dzisiaj zobaczyłam to nogi się pode mną ugięły.
Dzięki Dziewczyny za kciuki. Pomogły.
Cytat:
Napisane przez Madlaine Pokaż wiadomość
Tru, masz całkowita rację, dla nich nasze e-Karty VISA są po prostu kartami kredytowymi, w samej płatności w sklepie internetowym nie ma różnicy, tylko dla użytkownika jest, bo najpierw musi kartę zasilić, żeby z niej skorzystać
Cytat:
Napisane przez kasiaoli2001 Pokaż wiadomość
My z Maggie czekamy na zmiane tego pending... Liczę na to, że skoro dziewczynom coś drgnęło w zamówieniach to nasze zamówienie też będzie lada moment w drodze...
Dzieki!
Odpowiadam wszystkim hurtem
Dziękuję Wam Kochane Dziewczyny za życzenia zdrówka, ale chyba jutro nie ominie mnie wizyta u lekarza i bez antybiotyków pewnie nie zwalczę bólu zatok.
Nie było mnie, bo dwa dni pod rząd jeździłam do Niemiec i dobiła mnie ta jazda. Ale już jestem i spieszę donieść jak wypadły moje poranne testy Musze przyznać na marginesie, że ładnych parę stronek zapisałyście dzisiaj Normalnie jeden dzień nieobecności i można wypaść z tematu
Maczek - almond, bardzo ładny. Super delikatny, ładnie się nakłada, bez smug. Nie jest super nabłyszczający, o świeceniu u mnie nie ma mowy - z czego się cieszę, bo mogę stosować na co dzień.

Co do Bambusa to muszę Wam przyznać, że przeraziły mnie te złote drobinki na górze i myślałam _ o Matko, to chyba tylko na karnawał będzie nadawał się ten puder Nic bardziej mylnego. "Zatopiłam" pędzel i pod tą kołderką złota nie ma już drobinek Na buzi jest śliczny, daje ładny efekt pocałunku słońca, którego intensywność można dowoli stopniować Kto go kupi nie będzie na pewno żałować A samo trzymanie go w rękach to szczyt luksusu
A-ha muszę Wam jeszcze powiedzieć, że wczoraj przetestowałam Shiseido Enriched-sypki, a dzisiaj Lucidity 01 sypki - z nowej wersji.
Shiseido jest bardzo fajnym pudrem. Leciutki, bardzo dobrze zmielonym, puszystym. Kolor w zasadzie nie nadaje koloru, ale np. porównując go do Clarinsa, to Clarins położony w większej ilości bieli, a Shiseido nie. Ma leciutki odcień żółtego, ale minimalny. Zapach praktycznie niewyczuwalny Trzyma się ładnie buzi, nie zauważyłam, żeby ciemniał. Ma poręczne, zgrabne, opakowanie
Lucidity - ogromniaste opakowanie nieco tylko mniejsze od Bambusa Super lekkie - jakby puste Przepiękny olbrzymi puszek.Puder przecudowny. Aksamitny, leciutki zapach "luksusu" Tak mi się ten zapach skojarzył, z luksusem. Wyobraźcie sobie, że jest tak delikatny, że do nakładania go użułam tego samego co zwykle pędzla Sephory do pudru sypkiego i zadziwiło mnie, że pędzel nie drapie po buzi Ten puder to niemal aksamitny woal przenosi się z pędzla na buźkę. Cudo, cudo, cudo. Nie zmienia koloru na twarzy, nie ciemnieje, nie znika.

Podsumowując, wszystkie 3 ostatnio zakupione pudry Clarins, Shiseido Enriched i Lucidity 01 są bardzo, bardzo dobre. Gdybym jednak mogła zatrzymać tylko jeden z nich, a dwa z nich oddać, to bez zastanowienia zatrzymałabym Lucidity

*******
Teraz słowo nt. płatności truskawkowych, bo widzę, że macie dalej problemy, to powiem, że ja nie mam najmniejszych problemów. Przede wszystkim przestałam płacić paypalem. Ostatnimi razy, kiedy go jeszcze używałam i nie odmawiał mi płatności, za każdym razem musiałam truskawce wysyłam COPY płatności, bo nie mogli znaleźć za co jest zapłata itd. Dlatego już profilaktycznie płacąc paypalem od razu po otrzymaniu Order Confirmation puszczałam jako odpowiedź do tej wiadomości maila z COPY z płatności i na następny dzień miałam już Shipment status.

Teraz powiedziałam adieu paypalowi, bo mnie zawiódł zupełnie z niemożliwością dokonania zapłaty. Płacę tylko e-kartą z mBanku. Nie dostaję (odpukać, żadnych dziwnych maili dotyczących tych zamówień), a Shipment Status otrzymuję w ciągu kilku godzin. Truskawka tę kartę widzi jako kredytowa. Dla nas różni się ona tylko tym, że trzeba ją załadować i nie można zapłacić nią nigdzie indziej poza internetem.
Wczoraj ok 24.00 zamówiłam odżywkę Fekkai, a za 3 godziny miałam shipment status.
Uff, mam nadzieję, że Was nie zamęczyłam Jutro postaram się wkleić zdjęcia moich nowych nabytków
Ależ mi Was WSZYSTKICH brakowało przez te 2 dni
__________________
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/originalslikestyle/
Mariola13 jest offline Zgłoś do moderatora