cześć Mariola, dobrze, że wróciłaś, bo smutno było bez Ciebie
z podkładami Guerlain jest tak pół na pół, jednym pasuje zdecydowanie, innym zdecydowanie - nie. Ja nie wiem, bo nie używam, ale miałam kiedyś jeden taki matujący i był niezły, ale nie na tyle, żeby powtórzyć zakup. Poza tym, wg mojego oka, one wszystkie wpadają jakby w róż, czy tylko mi się tak wydaje? Może wzięłabyś jednak kompakcik Helenki, którego odcienia nie sprawdziłam, bo też jestem chora?
i się podzielisz opinią
a swoją drogą, zamiast kolejnego podkładziku, to lepiej weź sobie idealista Elki, bo jest bomba! Ja też sobie wezmę
o! dobrze, że sobie przypomniałam
niestety, jak przeglądam Tru, to wiele mi się przypomina