wyżej wspomniany SVR sun secure blur
On nawet nie tyle że się wchłania, tylko zostawia warstwę na skórze. Zależy też jakiego podkładu używasz bo moim skromnym zdaniem ten filtr nie nada się pod suche tępe podkład
nie wiem jak z minerałami muszę jeszcze przetestować. Nic nie bieli-on jest takim silikonowym musem w łososiowym odcieniu, wygładza, zachowuje się jak baza pod makijaż. Ja jeszcze używam jako pudru mieszanki glinki białej zmieszanej ze skrobią kukurydzianą i mam bardzo długi mat w tej temperaturze jaką obecnie mamy, jak będzie w upał zobaczymy o ile upały nadejdą
Mam jednak zastrzeżenia do tej konsystencji przez to że jest taka dziwaczna muszę go wklepywać i cały czas się boję że później pod podkładem zacznie się rolować
na razie jest git, nałożyłam dziś go większą ilość, wklepałam ociupinkę podkładu gąbką, przypudrowałam i mam mega gładką buzię. W każdym razie jeśli chodzi o konsystencję to zdecydowanie wolę filtr z OHUI wersja green- jest w formie rzadziutkiej emulsji/mleczka ale SVR wygląda u mnie świetnie, tylko to uczucie pod palcami jest niekomfortowe dla mnie