2006-04-10, 13:08
|
#2155
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: Kosmetyki APC
Cytat:
Napisane przez knotie
A ja mysle, ze wszystko zalezy faktycznie od techniki i wprawy - ja na poczatku nakladalam sypkie cienie apc pedzlem o faktycznie sie brzydko osypywaly. Kilka tygodni temu porpzeczytaniu porad Agi (juz nei wiem nawet gdzie ) zaczelam nakladac je pacynkami i.........od tej pory jest coraz lepiej. Maluje tymi cieniami i siebie i innych, nigdy nie uzywam bazy i na serio efekty sa coraz lepsze - czuje, ze "opanowalam" juz te cienie i teraz moge sie tylko cieszyc ich jakoscia. Co doporownan - mam kilka sypkich burzujek, za ktore zaplacilam duzo wiecej niz za apc i prawde mowiac jakosciowo apc nawet do piet nie dorastaja... a intensywnosci kolorow nie da sie wcale porownac. Mam takze dwa cienie sypkie MAC-a i tutaj jest juz mozliwosc porownania - apc wydaje mi sie bardziej mialki i lepiej sie trzyma jak sie opanuje w koncu trudna sztuke jego trzymania, MAC jest taki bardziej...hmmm.... "zwarty" w tej swojej sypkosci ale ciut gorzej sie na oczkach trzyma.... generalnie to apc zaskoczyly mnie bardzo pozytywnie, szczegolnie biorac pod uwage stosunek jakosc/cena. Pozostaje mi tylkomiec nadzieje, ze oferta tej firmy bedzie sie rozrastac i kolorow bedzie systematycznie rpzybywac
|
Chyba jednak wygrzebię to zagubione pacynki, bo widzę, że coraz więcej głosów ZA się pojawia. W sumie większych problemów z osypywaniem nie mam, bo się już wprawiłam w nakładaniu cieni sypkich IB czy RR czy Gosh, ale te placki są irytujące... Jak już spróbuję pacynkami, to dam znać czy jest poprawa czy nie.
Cytat:
Agus, Ty nie umieraj tylko sie kuruj!!!!
|
Właśnie, kuruj się kuruj I nie zarażaj Ja chyba za dużo na tym wątku przebywam, bo chyba mnie zaraziłaś Dziś jestem nie-do-życia
|
|
|