[dark01]

Napisane przez Hedvigis

Właśnie mam zamiar kupić sobie tego Rimmela 010, na drugim zdjęciu widzę, że trochę jest różowy, ale to nic, na szczęście dobrze wyglądam w takich różowawych podtonach

Tak a'propos to cieszę się, że jest ten wątek, bo do szewskiej pasji doprowadza mnie pisanie i doradzanie mi podkładów przez dziewczyny, które się upierają, że one również mają bardzo jasną karnację, a wyglądają jakby wyszły z solarium po 15 min seansie.

Co do doboru podkładu przez pracownice Douglasa to parę lat temu wyszłam z autentyczną pomarańczą, czyli podkładem Deborah nr 0, który wg zapewnień miał być idealny dla mnie

...
mi ostatnio Pani z Dugiego wmawiała ,że 010 z Cliniqua jest trupio białe i dla nikog się nie nadaje praktycznie