[aisne]

Muszę przyznać, że jakis czas temu spotkała mnie miła niespodzianka w Sephorze - wydałam niecałe 100 zł (jak dla mnie majątek, ale dla Pani z Sephory byłam pewnie tylko małym robaczkiem :P), a dostałam do tego próbkę balsamu do ciała i ekspedientka spytała mnie czy nie chciałabym przypadkiem próbek jakichś zapachów więc jak mogłam jej odmówić i zrobiła 2 próbki Innym razem było jeszcze lepiej - wydałam niecałe 30 zł :P i dostałam próbkę podkładu

A muszę zaznaczyć, ze za każdym razem wyglądam jak zwykła, biedna studentka

I to jest jedyny sposób w jaki zdobywam próbki kosmetyków i zapachów, na allegro nie kupuję bo...nie chcę nakręcać koniunktury

Czasem widuję jeszcze np w GC wspomniane już resztówki, bądź produkty lekko uszkodzone - fajna sprawa, jeżeli komus nie przeszkadza pogniecione pudełko Jednak mi nie zdarzyło się jeszcze znaleźć tam niczego co mocno by mnie zainteresowało