2007-10-22, 21:26
|
#17
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
Ja długo planowałam przyrządzić to danie,i ciągle nie mogłam,bo zawsze jakiegoś skladnika akurat nie kupiłam.A chciałam zrobić według przepisu Nigelli(tylko bez wina).W końcu w tą sobotę już miałam wszystko,nawet w markecie udało mi się kupić orygnalny boczek włoski już pokrojony w kostkę(tylko 5 zł paczka).Specjalnie też się szarpnęłam na oryginalny parmezan w kawałeczku,który sam starłam.No i...danie mnie nie zachwyciło,było smaczne,ale bez przesady.Jednak ciągle mi chodziło po glowie i już następnego dnia przyrządziłam je znowu i to na śniadanko,bo się nie mogłąm doczekać .Tym razem dodałam mniej smietanki i więęęęęęcej parmezanu,żeby było bardziej słone.No i rzeczywiście,przeczucie mnie nie myliło co do tego dania-tym razem mnie zachwyciło.Oczywiśc ie sos daje się do gorącego makaronu i się go nie gotuje(!!!),żeby się jajka nie ścięły.
|
|
|