2005-10-10, 21:10
|
#11
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: brak węchu-TRAGEDIA
Moj brat nie ma węchu...tylko on nie stracil go nagle. Urodzil sie z rozszczepem czyli tzw.zajęczą wargą (jak sie urodzil mial dziure w podniebieniu, wiec konieczna byla operacja by mogl normalnie jesc, zeby jedzenie nie wpadalo mu do podniebienia...) przez wiele lat mial taka warge, dopiero jakies 7lat temu mial operacje plastyczna, zeby mogl przynajmniej oddychac nosem i zeby wagra ogolnie ladniej wygladala, zeby lepiej mowil... Wszystko jest ok (on ma 31lat) poza tym, ze nie czuje zapachow...Nie czuje tego co je, zadnych perfum...NIC. Sama mu sie dziwie bo ja nie wiem jakbym z tym zylaale przeciez nie mozna sie cale zycie zalamywac tym, ze sie nie ma wechu!! Trzeba docieniac inne rzeczy, ze sie moze chodzic, skakac, biegac, mowic, widziec...Wszystko inne jest rowniez cenne
|
|
|