Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - JAK SPRAWIC ABY TWOJ MAZ ZNOWU STRACIL GLOWE?-piszcie jesli macie sprawdzone pomysly
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-02-06, 15:54   #20
mandragoris
Przyczajenie
 
Avatar mandragoris
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 26
Cytat:
Napisane przez nicolaga
Serdecznie dziekuje. Moze sie uda, ale zobaczymy i dam znac za 2 tygodnie. Jak mozecie cos jeszcze doradzic to bede wczieczna ,sciskam wszystkie.
Witaj
Przepraszam,że wtrącę słowko, ale zaintrygował mnie ten temat. Przerabiałam to kiedyś. I udało się. Co prawda a już później postanowiłam odejść, ale to z innych jeszcze względów...Natomiast efekt powtórnego zauroczenia został osiągnięty
Wnioski z tej historii mam takie:
To,że ZAWSZE szczera rozmowa (ze skłonnością do żali itd) jest lekiem to kompletna BZDURA!To zależy od faceta, ale wyjątków jest mało!Czlowiek oprocz tego, ze jest raczej zwierzeciem stadnym, to przejawia w pewnych sytuacjach cheć dominacji. Jeśli z pewnych powodów któraś ze stron wykazuje słabość, podporządkowanie i mówi (np jak to pisałaś o tej ścierce...) to często druga podświadomie to wykorzystuje. Wszystko musi być z umiarem Wiem uwierz mi, że taki stan jest przykry i bardzo boli...
Mnie pomógł właśnie lekki chłód, ale z życzliwością, czułością W TLE. Tzn ZAWSZE z uśmiechem, pełna jakby nowych, tylko swoich tajemnic, znajdowałam sobie miejsce na chwilę samotności i zadumy (ale z wesołą miną i tak,żeby to widział). Robiłam takie zwykłe życzliwe rzeczy, ale niby tak przypadkiem, mimochodem, normalnie bez rozwodzenia się i rozczulania nad nimi i nad NIM.Zadnych wymówek. odpowiedzialne podejście itd.Przkonałam się,że im bardziej się dulczy i ściga w stylu 'pogadajmy to jest problem!' tym gorzej. W końcu zapytałam czy nie ma nic przeciwko temu,żebym z koleżanką wybrała się na weekend gdzieś.Taka babska wycieczka.(oczywiście nic wspolnego z zadną chęcią przerwy z nami czy coś). I pękł
Faceci często maja potrzebę zaszycia się w swych 'jaskiniach' na pewien czas. Wtedy takie czatowanie u jej progu może powodować katastrofę...Często im bardziej odczują zbliżenie do swej kochanej kobiety, tym szybciej się na akiś czas wycofują, żeby sobie udowodnic parę rzeczy. A potem znowu są blisko i tak cyklicznie...

Pozdrawiam i zyczę powodzenia. Ty swoja połówką znasz najlepiej

Fakt, że my nie mieliśmy dziecka a może to rzeczywiście być istotnym elementem całej tej układanki. Tu jest sprawa poważniejsza. Można wybrać się do lekarza psychologa i zapytać co może zrobić strona kobiety...
Mam nadzieję,że to tylko przejściowe i życzę, żeby się ułozyło.
__________________
mandragoris

Edytowane przez Pomadka
Czas edycji: 2006-02-20 o 20:46 Powód: Post pod postem.
mandragoris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując