2012-01-05, 12:58
|
#320
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Z daleka ;)
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Kosmetyki Catrice - cz. II
Cytat:
Napisane przez Kluska20
Używałam wielu pudrów drogeryjnych i stosowałam pryzmy Givenchy i nawet one nie dawały rady,a ten puder zdaje egzamin więc mogę Ci go tylko polecić bo uwierz mi iż mam bardzo rozszerzone pory,borykam się z tym problemem już dawno i walczę z nimi ale za każda walka kończy się przegraną Cieszę się niezmiernie iż mogę je chociaż "ukryć" pod pudrem na jakiś czas
---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------
Ja znam ten sposób aplikacji pudru sypkiego czy też prasowanego bo nakładałam inne pudry tą metodą ale nie sprawdzały się u mnie Jestem ciekawa czy puder z babeczką da radę
|
Widzisz puder z babeczką spisuje się świetnie przy takiej aplikacji, puder sypki z MySecret, też, ale już constance caroll w kamieniu nie - jest zbyt kredowy.
Zauważyłam, ze puder przy tej metodzie musi być taki kremowy, aksamitny, nie umiem tego opisać, chodzi mi o to, żeby nie pylił jak głupi, tylko przylegał miękko do pędzla, wtedy się stapia.
Constance caroll tak użyty dawał cudowny efekt równej, matowej twarzy z pięknym kolorem, ale maska była straszna - za bardzo było go widać, nie stapiał się z buzią.
Nie wiem, jak to jest z droższymi pudrami, bo nie miałam nic selektywnego, mogę mówić tylko o takich drogeryjnych, taniutkich markach
__________________
Zaczynam recenzować kosmetyki, które posiadam/posiadałam
|
|
|