Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - U Azjatów kupujemy, o bebikach plotkujemy. Kremy BB i azjatycka pielęgnacja cz.IV
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-08-29, 22:05   #4497
EbonyLuna
Zakorzenienie
 
Avatar EbonyLuna
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 064
Dot.: U Azjatów kupujemy, o bebikach plotkujemy. Kremy BB i azjatycka pielęgnacja cz.

Cytat:
Napisane przez bubelmart Pokaż wiadomość
porządne oczyszczanie twarzy po każdym makijażu (!) - u mnie: olejek, pianka, raz na jakiś czas peeling (dobrze by było raz w tyg, albo i częściej - zależy czy twoja skóra lubi i potrzebuje), maseczka (fajna jest glinka ghassoul, na razie testuję tę z Organique), czasem plastry, wykańczam też The Face Shop Vulcanic Clay - tego akurat nie polecam. słyszałam też o kupce słowiczej, że fajnie oczyszcza, jeśli rozbierze się nareszcie zamówienie na rozbiórkowym, to też będzie moja
Oczyszczam dobrze [a przynajmniej tak mi się wydaje ] tj najpierw micelar, potem puder oczyszczający i olejek myjący. Średnio dwa razy w tyg peelinguję za pomocą bezdrobiowych preparatów + jak mam mega suche partie, w ruch idzie pył ze sklały wuklanicznej, dwa razy w tyg glinka [od dłuższego czasu zółta i aktualnie maska queen helene]. Chce także wrócić do alg oczyszczających, bo byłam zachwycona efektem. Akurat pod tym względem raczej nie mam nic sobie do zarzucenia, aczkolwiek wystarczy jakiś kosmetyk i oto mam zapalnik, pozapycha, robi spustoszenie i zanieczyści Na efekty oczyszczenia muszę pracować dość długo i sumiennie, a wystarczy chwila, i po zabawie. Niestety, przy tego typu cerze raz a porządnie się nie da
Mam dokładnie te same plasterki i podobne odczucia - są do bani Miałam też herbal conk mask i było jeszcze gorzej...
__________________
kosmetyki
odpisuj,proszę,u mnie (:
EbonyLuna jest offline Zgłoś do moderatora