[cloche]

Napisane przez marea

Jesli uzywasz effaclaru nie powinnas sie opalac, a tak wywnioskowalam z twojej wypowiedzi, moze to powodowac jakies podraznienia, pomimo uzywania filtrow, najbezpieczniej wszelkie kwasy odstawic na lato jesli nie ma sie duzego doswiadczenia, mozna je zastapic mniej inwazyjn ai prosta w obsludze maseczka aspirynowa aczkolwiek rowniez nie w dniach w ktorych wylegujemy sie w sloncu, mozna uzyskac efekt odwrotny od zamierzonego.

a propos "mniej inwazyjnej" aspiryny... ja tu wspomnę tylko, że effaclar stosuję teraz co którąś noc, ale kiedyś smarowałam jak zwykły krem na dzień i na noc, o filtrach nie miałam pojęcia i mi nic nie było (również żadnych przebarwień i takich tam, zbadane profi-sprzętem). ale też nie wygrzewałam się na słońcu. a aspiryna wypaliła mi suche placki na twarzy, szczypało okropnie... więc pewnie też indywidualna sprawa... swoją drogą, czy to coś oznacza? jakaś "nieznośliwość" pewnych składników aspiryny czy co???