[byliczka]

Napisane przez paulakrk

Hehehe

Mówiąc poważnie to porządne rozciągnięcie powierzchni pleców. Postaram się to opisać-

Mocny jednoczesny ucisk na prawą łopatkę i lewy dolny odcinek pleców. Tak jakby ktoś chciał was do piłki maksymalnie przypłaszczyć. Na chłopski rozum, Wtedy te wszystkie kręgi i trzonki rozchoooodząąąą sie, powodując niebywała ulgę.
I pozniej takie samo rozciągnięcie z rękami na szyjce i krzyzu i po obu bokach, w środkowej części pleców. MOCNO.
A potem 20-30 minut bezwładnego leżenia na piłce. Dwa razy dziennie.
Gwarantuje niebywały efekt.



A INNE rzeczy...poradzicie sobie

Muszę zaangażować Szymona
Aczkolwiek masaż w jego wykonaniu polega na objęciu łapą mojego karku i ściskanie ręką
Także poprzestajemy na drapaniu.
Ale będziem pracować
Jakbym po takich ćwiczeniach na wizaż nie wróciła to bedziecie wiedzieć że leżę na łóżku i ryczę