2012-06-25, 23:06
|
#3800
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 718
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II - wchodzisz na własną odpowiedzialnoś
Cytat:
Napisane przez florka_
jak bym miała pół litra hydrolatu to bym się zastanawiała, a jak mam 100 ml to się nie bawię. Trzymam w lodówce.
Jak ktoś oświecony niech mnie oświeci
|
A w ile zużywasz te 100ml? Ja bym chyba się bała, te śladowe ilości konserwantów które oni tam wsadzają chyba nie są wystarczające
Cytat:
Napisane przez florka_
no cena jest odstraszająca, ale byłam trochę zdesperowana, bo bardzo mocno poszukuję alternatywy dla wysuszających żeli (mowa o aptecznych, drogeryjne dawno poszły w odstawkę) sam hydrolat, czy tonik to dla mnie za mało. Zachęcona pozytywnymi opiniami kupiłam to mydełko. Na szczęscie miałam pod nosem sklep, więc nie musiałam płacić za przesyłkę - co oczywiście mnie zachęciło Narazie jestem bardzo zadowolona. No i jeszcze nie widać ubytku. Na długo mi starczy. Trzymam je z dala od prysznica na takim jeżyku, gdzie spokojnie sobie wysycha.
|
Aleppo jest fantastyczne, i starcza na wieki W sumie im dłużej leży tym lepiej, ja sobie odkrajam kawałki, i po pewnym czasie ten zielony środek równie robi się taki brązowiutki z wierzchu Z kolei mydła lf mają krótki okres ważności, ja do twarzy za Chiny bym nie zużyła.
|
|
|