A teraz czas na jakieś zaległe mani, ogólnie nic ciekawego nie miałam
uczę się operować pędzelkami do zdobień i farbkami
kiepsko mi to idzie
i następne
i jakieś cieniowanie było
widzę skóry całe wymazane i suche
a teraz aktualne piaskowe mani
też moje pierwsze wykonanie, więc nie za fajnie mi to wyszło
czarny to wibo nr 1, a biały to lovely nr 2, który w butelce jest biały, a na paznokciu ma taki żółtawy odcień, do przykrycia musiałam dać trzy warstwy, ale i tak miałam wrażenie, że białe końcówki przebijają
dola mnie to hit, bo się trzymał trzy dni na moich paznokciach bez uszczerbku i przetrwał wczorajsze mycie okien, dlatego zrobiłam na nim paski z czarnego wibo
ufff