Hey
Ja w swojej kolekcji również posiadam kilka pędzli Hakuro.
H50 kupiłam do nakładania podkładu, jest wykonany z miękkiego włosia, zbitego, fajnie rozprowadza podkład nie pozostawia smug sprawia, że buzia jest wręcz wypolerowana. Jedyną wadą jak dla mnie jest jego domycie ( Ja myję go po każdym użyciu, nie wyobrażam sobie inaczej i ciężko ze środkowej częsci pędzla go domyć
) może macie jakiś sposób? piorę go mydłem Biały Jeleń tak jak resztę pędzli.
H21 kupiłam do nakładania różu i bronzera ale nakładam nim róż.Jest z miękkiego naturalnego włosia. Po praniu trochę śmierdzi ale nie przeszkadza to w użytkowaniu.
H14 do konturowania pudrem The Balm Bahama Mama, sprawdza się idealnie
Po praniu nic się z nim nie dzieje, nie odkształca się, nie gubi wlosia.
H77 - do rozcierania cieni załamaniu również jestem z Niego zadowolona, ładnie łączy kolory, po praniu nic się z nim nie dzieje,może po za tym, ze ogólnie pędzel nie należy do zbyt miękkich ale można to przeżyć.
H79 - dość duży pędzel z naturalnego włosia kozy do nakładania cieni na calą powiekę. Nie drapie, fajnie nakłada się nim cienie jedyna wada po praniu trochę włoski sa "roztrzepane"mam go dopiero miesiąc i nie wiem jak sprawa z włoskami będzie wyglądać dalej.
I to by było na tyle, jeśli chodzi o mój mały zbiór pędzli Hakuro. Mam zamiar jeszcze kilka dokupić
Chętnie poczytam co polecacie no i czy macie jakieś sposoby na pranie pędzli inne niż mydło Biały Jeleń?Bo Ja właśnie tym je piorę.