[margitea]

[1=02eba319b6a88f5cf3646af c45676ed72e415e48_5eab58a 6545cb;52258012]Też to czułam, byłam trochę zaskoczona, ale dla mnie ten zapach kleju nie był jakiś nieprzyjemny . Ale już praktycznie śladu po nim nie ma, jeszcze troszkę go czuję tylko na pędzlach, których prawie nie używam.

Noodle Soup, właśnie spodziewałam się, że Sunshade dostanę takie same jak EDM, a przyszły pędzle dużo gorszej jakości. Ale minęło między tymi zakupami kilka lat, więc możliwe, że te z EDM też się już w tamtym czasie zdążyły zmienić na gorsze.

Teraz czekam na jeszcze jeden komplet pędzli z innej chińskiej strony. Jak odbiorę, to opisze swoje wrażenia .[/QUOTE]


proponuję żebyś może założyła wtedy wątek jakiś zbiorczy "chińskie gadżety urodowe" albo coś w tym stylu będzie mozna wrzucac tam tez swoje "chińskie odkrycia" - w moim przypadku jest to chiński brushegg do mycia pedzli i oslonki chinskie jak brushguards