zielonka
troche pobawilam sie dzisiaj, a oto efekty:
a kosmetyki nastepujace
twarz maquillage shiseido i jakis japonski puder teatralny
czarna krecha na gornej to kredka (shiseido) cien czarny poprawiony eyelinerem, cienie na gornej to bezyk i brazik z inglota.
dolna zielony inglot (ale taki z czystym pigmentem, polecam bardzo, bo trwaly),
a rzesy art deco i oczywiscie nie obylo sie bez sztucznych rzesisk
Edytowane przez greeze
Czas edycji: 2007-06-07 o 17:38
Powód: brak opisu kosmetykow
|