2011-02-10, 23:37
|
#1029
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne-pielęgnacja, cześć IV.
Cytat:
Napisane przez iceflower
Co do szamponu brzozowego to mam na razie mieszane uczucia. Niby generalnie dobrze oczyszcza, ale czasem mam wrażenie niedomytych włosów. Ładnie się po nim za to włosy błyszczą i układają. W użytkowaniu jest dość trudny - pieni się słabo, mi się zapach nie podoba - niedojrzałe jabłko z zielskiem.
Krem do rąk można sobie odpuścić - nawilża słabo i na krótko i ma strasznie mocny i duszący zapach.
Peeling do stóp jest dość dobry, stopy są po nim gładkie, miękkie, złuszcza skutecznie, więcej nie pamiętam, bo dawno nie używałam - znalazłam go przy okazji przeglądu.
Dezodorantu używałam tylko tego w kulce, nie jestem zadowolona, bo często jest nieskuteczny. Czasem działa i dobrze chroni, czasem nie działa wcale. Na razie odstawiłam i dam mu drugą szansę w porze roku, kiedy nosi się cieńsze ciuchy ale bez większej nadziei go trzymam.
|
dzięki nie lubię niepieniących się szamponów bo ciężko wymyć tym długie włosy no to wszystko odpuszczam
Edytowane przez rzyrafka
Czas edycji: 2011-02-10 o 23:40
|
|
|