2014-04-10, 23:21
|
#1390
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 688
|
Dot.: Kremy BB i kosmetyki azjatyckie cz. V
Cytat:
Napisane przez iamsolucky
martuunia pisała o Holice Petit Essentials miałam ją i mam wrażenie że mnie lekko zapychała, seria petit ma raczej niezbyt imponujące składy Jelly mnie nie też nie "zapchał"
kremy bb mogą zapychć tak samo jak podkłady(choć w mojej opinii zapychają mniej i tak nie wysuszają), nie wiem skąd to przekonanie że silikony są tylko w bb i jakie to są komedogenne, jak patrzę na swojego YSL to aż się łapię za głowę jak potworny ma skład bb ze średniej i wyższej półki maja pierdyliard różnych ekstraktów których nie ujrzymy w europejskich podkładach
|
Wiem o czym pisala, a ja pisze o Petit Jelly, ktora jest wyjatkowa, bo jest na bazie wody i ma duzo mniej silikonow niz inne bb i podklady, wiec wydaje mi sie bezpieczna w kwestii zapychania
Ja widze ogromna roznice w tym, jak twarz wyglada po zmyciu bb, a jak po podkladzie (a uzywalam w ostatnich latach Diora i Guerlain - czyli teoretycznie tych naj naj) - po bb jest w miare spokojna, po podkladach podrazniona, zaogniona...
Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2
Edytowane przez Joskelyn
Czas edycji: 2014-04-10 o 23:24
|
|
|