Re: link dla amatorek cukrowania
Hej. Ja przeczytalam o pascie cukrowej n innym forum i zaczelam szukac przepisu.Znalazlam go tutaj.Napalilam sie bardzo,zebralam produkty i do dziela. Wszystko bardzo ladnie sie rozpuscilo, wstawilam pozniej garnuszek do zimnej wody, i stal.Juz nie moglam sie doczekac, chcialam sprawdzic czy juz sie schlodzilo i wlasnie bylo takie gorace sparzylam sobie palca wskazujacego.Jak nie milosiernie boli, ale i tak sprobowalam wydepilowac nogi, pasta byla tak gesta jakos nakaldalam ja na nogi i zdaralam w kilku miejsach, ale skutku zadnego. Dolalam troszke wody i znowu na ogien teraz byla lejaca konsystencja.Schlodzila sie i bardzo obrze wygladalo.Wiec druga proba.Do dziela, nalozylam na nogi przykleilam paski.Czekam.Sciagam i nic paski nasiaknely ale zdnego efektu shodzily jakby byly przyklejone do balasmu.Jednak nie zrezygnowala.Do trzech razy sztuka.Wlasnie gotuje ja jeszcze raz, zeby troszke zgestniala, i zaraz bore sie do roboty.Nzarazie Ałłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłł łłłłłććććććććććć!!!!!!!!! !!!!!!!!!
|