Dot.: Zdrowo i z głową, czyli życie z uśmiechem:)
u mnie też już w miarę dobrze powoli pękają wszystkie bariery pomimo dzisiejszej mega wpadki ( nie chce o niej tu pisać... ) będę walczyć dalej, bo wiem, że doszłam już tak dalego - nie mogę teraz się cofnąć, a jeśli poczuję, że sobie nie radzę powiem o tym mamie - żeby mnie pilnowała
ale póki co jest okej
|