[Wampierz]

Napisane przez chimay

Postanowiłam i ja w końcu ukręcić sobie podkład, głównie dlatego, że stosuję Glyco-A i nie mogę używać zwykłych filtrów. Zamówiłam zestaw Podkład z filtrem, wybrałam do niego tlenek pastelowy, bo ponoć taki jest najbezpieczniejszy dla bladej i chłodnej cery.

Robiłam kilka podejść, ale mi nie wychodzi. Docelowo dążę do odcienia typu Beige Fair Annabelle Minerals, ale problem polega na tym, że za każdym razem utarty podkład pomarańczowieje mi na twarzy. Na kupce próbnikowej, którą sobie sypię przy każdym ucieraniu już dawno przestał przypominać Beige Fair, jest bardzo chłodny, wręcz szary, a pomarańcza na twarzy za każdym razem się pojawia. Na początku to był wręcz efekt solarki, potem im więcej sypałam błękitu ultramarynowego, tym było lepiej, ale dalej nie wygląda to wyjściowo.

Czy mogę jakoś ten podkład uratować? Nie wiem, co mam do niego sypnąć z otrzymanych tlenków, może zieleń, albo dalej błękit? Czy może pomarańczowienie to wina czegoś innego i nie da się tego opanować? Do tej pory ze wszystkich pięciu testowanych przeze mnie marek minerałów tylko Multi-Tasking EDM zachowywał się tak samo.

Ja mam podobny problem z różnymi podkładami, pudrami itp. Myślę, że winne jest sebum albo ew. odczyn skóry.

Wydaje mi się, że efekt zależy od zastosowanych pigmentów i ich ilości, tzn. pudry zabarwione na delikatnie brzoskwiniowy odcień wychodzą idiotycznie pomarańczowe, bo coś w moim sebum intensyfikuje ten barwnik. A u innych osób te same kosmetyki nie zmieniają koloru w ogóle.



Sama wzięłam bazę kolorystyczną oliwkową, która jak dla mnie wygląda, jakby ktoś tam dosypał tłuczonej cegłówki, więc myślę, że trzeba uważać na opisy pigmentów, niestety. Trudno mi powiedzieć, co stoi za decyzją producenta, żeby to pigmentu oliwkowego (czy rzekomo chłodnego pastelowego w twoim przypadku) dodawać takiego koloru - czy ich brązowy pigment opiera się na tym pomarańczu, czy jest to jakiś brzoskiwniowy dodatek, który ma za zadanie przeciwdziałać szaremu efektowi na skórze - nie mam pojęcia.


Ja do swojego dodałam niebieskiego, zrobił się chłodno beżowy a potem szary (trzeba ostrożnie dodawać). Tak chłodny beżowy mi nie pasuje, bo mam oliwkową karnację, więc skorygowałam żółtym i wyszedł ładny oliwkowy. Tylko się zastanawiam czy w ogóle do tego jest potrzebny wyjściowo oliwkowy czy wystarczy jakikolwiek brąz...


Nie wiem, czemu tobie przez cały czas wybija pomarańczowy. Może pastelowy ma za dużo tego pigmentu. Może powinnaś dodać więcej niebieskiego? Zostało ci jeszcze niebarwionego podkładu albo masz białą bazę?