[zzzz55]

Te dziewczyny ze zdjęć to raczej typ nordycki, a nie skandynawski Skandynawki właśnie rzadko mają ładne, małe noski i delikatne buzie oraz bardzo jasne włosy, takie cechy to domena raczej Finek, Estonek, Litwinek, itp. No ale nie wdając się w szczegóły, też uważam, że nie wyglądają tandetnie....

Jeśli chodzi o tandetę u blondynek, to, wg mnie, warto zwrócić uwagę na brwi. Grube i czarne, oraz przeciwnie - wydepilowane w niteczki, są obrzydliwe. Warto więc zadbać o odpowiedni kształt. Od razu mówię, że jeśli chodzi o kolor, to mi osobiście ciemna oprawa oczu w ogóle nie przeszkadza - nawet lepiej wygląda, bo buzia nie jest taka "rozmyta". Jeśli już ktoś jednak rozjaśnia, to brwi, jakie by nie były, zawsze muszą być chociaż trochę ciemniejsze od włosów, bo nie ma nic gorszego niż włosy i brwi w tym samym odcieniu platyny, brrr (chyba, że ktoś ma takie naturalne, ale prawie się to nie zdarza).

Ktoś pisał o jaskrawych kolorach. Moim zdaniem, może i nie pasują, ale te landrynkowe - róż, fiolet, ostry błękit. Ostry czerwony pasuje blondynkom o jasnej cerze tak samo jak brunetkom (patrz Nicole Kidman w sukni od Valentino), a w czarnym (no, nie jaskrawy, ale zdecydowany kolor) też wyglądają zjawiskowo jeśli mają zdrową cerę