Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Długie, piękne blond włosy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-04-02, 09:23   #593
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Długie, piękne blond włosy

Cytat:
Napisane przez waaampirmona Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny

Ja opowiem moją historię włosową.
Od zawsze chciałam długie blond włoski, niestety kilka lat temu przy balejażu fryzjerka za długo trzymała mi rozjaśniacz (bo wzieła sobie 2 klijentkę w miedzyczasie kiedy moje włosy miały "dochodzić" i nie sprawdzała moich ) i tak spaliła mi włosy że straciłam ich połowę.
Teraz żałuję że wtedy nie podałam jej do sądu lub nie wystąpiłam o odszkodowanie bo bardzo odbiło się to na moich włosach.

Oczywiście już więcej tam nie poszłam , zaczęłam sama rozjaśniać włosy rozjaśniaczem palet xxl (już go chyba nie ma w sprzedaży) który też bardzo niszczył włosy ale miałam platyne tak jak chciałam
Zawsze miałam pełną szczotkę włosów po czesaniu. Moje włosy były takie lekko za ramiona, postrzępione z połamanymi końcami.

Teraz od około roku chodzę na balejaż do takiej fryzjerki która zawsze używa bardzo lekkiej wody chyba 4 o ile dobrze pamiętam , co prawda muszę u niej siedzieć ponad 3 godziny ale warto bo włosy które mam robione u niej są dużo zdrowsze niż te które mam niżej.
Od kiedy chodzę do tej fryzjerki widziałam znaczną poprawę włosów ale końce wciąż tak bardzo mi się kruszyły że włosy wcale nie stawały się dłuższe.

W końcu za namową przyjaciółki zaczęłam dbać o swoje włoski.
I w końcu udało się, po wielu latach włosy nagle mi "ruszyły"


W ciągu 3-4 miesięcy na prawdę widzę dużą różnicę. Szczególnie że do tej pory to co z góry urosło to się z dołu wykruszyło.

Powiem wam co stosuję:
Pielęgnacja czasochłonna ale pomaga.

1- Olejowanie olejem z rossmana babydream fur mama. Niby to olej na rozstępy ale są to same oleje naturalne więc nie ma to znaczenia co ma w opisie na włosy działa świetnie. Sama przeczytałam to na jakimś z blogów i staram się robić to przed każdym myciem na co najmniej godzinę. Choć ostatnio trochę rzadziej ale znów muszę zacząć bo chcę mieć włosy do pasa. Olejek jest w dużej butelce a cena to chyba około 12zł? więc bardzo się opłaca.

2- Włosy polecam myć szamponem bez slsów bo one niszczą włosy, niestety takich jest bardzo mało w naszych drogeriach ale jest np. również rossmanowy babydream szampon dla dzieci. mała butelka chyba koło 6 zł duża 12 jeśli się nie mylę. Jest on bardzo delikatny dla włosów.
Niestety ja ze względu na powracający łupież nie zawsze mogę go używać i na co dzień mam clear ale babydream staram się stosować kiedy tylko mogę.

3- Po myciu włosów zawsze nakładam mleczną maskę nawilżającą na co najmniej kilka minut ale jeśli mam czas to trzymam ją do godzinki.

Włosy blond, rozjaśniane zazwyczaj są włosami wysokoporowatymi co oznacza że potrzebują bardzo dobrego nawilżenia, więc nie można o nim zapominać a maski nawilżające są lepsze niż odżywki.

4- Włosów lepiej nie suszyć ciepłym powietrzem , robię to tylko kiedy bardzo się spieszę w innym wypadku dmucham chłodnym powietrzem lub zostawiam żeby same wyschły, tyle że wtedy moje włoski dużo gorzej się układają bo zaczynają falować, dlatego wolę choć lekko podsuszyć.

5- końcówki zabezpieczam serum regenerującym z olejem arganowym i z silikonem.
Co prawda jest to sprzeczne z zasadą naturalnej pielęgnacji włosów a to pisałam wyżej ( olejowanie i szampony bez sls) ale moje włosy dużo lepiej sobie radzą kiedy używam silikonów. na spalone końce silikony są jednak niezastąpione.

6- tangle teezer jak juz dziewczyny polecały, choć ja wolę detangler taki z rączką

7 - wersja dla hardkorowców ;p pije drożdże , to znaczy piłam codziennie przez ponad miesiąc , włosom dały bardzo dużo , paznokcie zrobiły mi się tak twarde że aż zaczęłam się nimi kaleczyć.
W końcu odstawiłam drożdze na jakiś czas i teraz piję co kilka dni, choć chyba wrócę do codziennego picia bo efekt był świetny
ps. Drożdże trzeba zalać wrzątkiem żeby je zabić i wypić kiedy ostygną. Inaczej rosłyby nam w brzuchu i mogłyby doprowadzić nawet do skrętu kiszek.
Są też suplementy z drożdzami w aptekach ale nie wiem jak one działają, więc może ktoś spróbuje i powie czy coś dały

I uwaga nie pozwalam fryzjerce obcinać końcówek już od kilku miesięcy z czego ona się trochę śmieje bo za każdym razem ze śmiechem pyta " to co dziś tniemy?" wie że powiem nie ;p

Ale ona sama widzi i mówi że dużo szybciej rosną ostatnio stwierdziła"że chyba poczuły wiosnę" jak i również widzi poprawę w kondycji moich włosów.

wiem wiem, wiele osób twierdzi że trzeba obciąć rozdwojone końcówki żeby włosy lepiej rosły ale ja mam zniszczone mniej więcej od połowy i mocno wycieniowane, więc co mam obciąć do ramion ? (pytanie retoryczne)
nie ma takiej opcji więc wolę je pielęgnować i czekać aż ich stan się poprawi niż ścinać co chwilę i wkurzać się że nie są dłuższe. Teraz ładnie rosną więc kiedy już będę miała wymarzoną długość to wtedy będę powoli ścinała to co jest brzydkie i kiedyś całe będą śliczne

próbowałam też wcierki do włosów Jantar bo czytałam przychylne komentarze ale dostałam od niej strasznego uczulenia, więc może którejś z was pomoże u mnie niestety się nie sprawdził.

Jak odszukam jakieś fotki to wam dorzucę bo w tej chwili nie mam pod ręką takich na których byłoby widać długość włosów, tak więc muszę dysk przegrzebać.

Ale mi tasiemiec wyszedł, ciekawe czy komuś będzie się to chciało czytać Pozdrawiam
Ja przeczytałam Sama stałam się blondynką przez przypadek, bo niby zapuszczam naturalki (średni blond, taki perłowo-popielato-złocisty), resztę włosów miałam czerwoną (toner), więc rozjaśniłam. Oczywiście do żółci, ale nie kurczakowatej, tylko takiej ciemnej. Teraz używam fioletowych tonerów (nie płukanek) albo balsamów, żeby ochłodzić kolor, no i żeby różnica między naturalkami i farbowanymi nie była tak duża.
Po rozjaśnianiu włosy są tępe, suche, końcówki sianowate.

Od siebie polecam maskę z siemienia lnianego (glutek też piję już prawie 2 miesiące, jak pisałam, drożdży nie jestem w stanie przełknąć). Do tego olejowanie (skórę głowy też, mimo że mam przetłuszczającą się), oczywiście nawilżanie (!), ja używam szamponów z sls, szkody nie robią, bo te delikatne nie domywają włosów!
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując