[vril]

EDM nowymi zmianami na stronie jak i zmiana systemu zakupow strzelila sobie ponownie w stope, niestety ale tym razem klasyczny samoboj w ich wydaniu okaze sie chyba skuteczny.

Zakupy podrozaly i to znacznie. Przykladowo koszt 12 pedzli FT w starym kicie wraz z przesylka wynosil ok. 63$, natomiast obecnie juz 78$. Jeszcze gorzej ma sie sprawa przy zamawianiu podkladow, itp. Teraz trzeba sie bedzie niezle nakombinowac zeby mix w kicie sie oplacal, zwlaszcza osobom, ktore chca zamowic akurat najtansze produkty, np. pedzle za 5-6$. Mialo byc taniej, wyszlo drozej i to o wiele drozej.

Idac dalej...
Obiecano zestaw sampli do wyboru, oczywiscie jak to w przypadku EDM nie dotrzymano slowa, tak jak z utrzymaniem kitow 6 i 12 produktow. Kolejny raz EDM udowodnilo, ze sa nieslowni i niepowazni, leca sobie w kulki i ogolnie zdanie klientow maja w glebokim powazaniu.
Narzucone z gory zestawy sampli - bez komentarza.

Malo tego...
Z oferty zniknelo wiele produktow, 1\3 cieni wyparowala, ciekawe czy na stale. Osobiscie czekalam na zestaw sampli do wyboru - nie ma ani zestawu, ani kolorow, ktore chcialam zamowic.

A najgorsze ze wszytkiego...
Mapa strony jest koszmarem klienta. Brak intuicyjnego menu, teraz trzeba wchodzi w osobne okno kazdego produktu i wybrac jego parametry, podczas gdy wczesniej wystarczylo jedno klikniecie lub przeciagniecie do koszyka. Osoby z wolniejszym kompem zmorzy sen przy skladaniu zamowienia. Osoba odpowiedzialna za nowa mape strony powinna zostac komisyjnie zlinczowana przez swiatek programistow, cofnela bowiem caly serwis do internetowego sredniowiecza.

Gwozdz do trumny...
Wycofanie formy platnosci przez znany i zaufany serwis PayPal, prawdopodobnie przez ich wczesniejsze problemy z nim, to oznaka braku profesjonalizmu i przedszkolnych fobii. Albo EDM jest powazna miedzynarodowa firma albo nie.

Osobiscie cenie sobie swoj czas i pieniadze i nie bede go tracic ani na serwis, ktoremu musze poswiecic wiecej uwagi niz innym, ani na firme, ktora tak niepowaznie i olewajaco traktuje obietnice skladane swoim stalym klientom Na szlabana mi serwowane przez nich schody w czasach gdy bezproblemowa transakcja to standard, a nie wydumane zadanie konsumenta. Tyle swiatu tego kwiatu, ze zabieram zabawki i lece na inna piaskownice. Proste.
EDM bylo moja ulubiona firma. Bylo, bo wlasnie przestala nia byc, definitywnie.